Zmierzyłem nieznajomą przenikliwym spojrzeniem. Nasze oczy na krótką chwilę się spotkały. Po chwili jednak suczka odwróciła wzrok. Przez chwilę nie wiedziałem co zrobić, gdyż pierwszy raz w tej sforze byłem w takiej sytuacji. Z tego co wywnioskowałem po tej wymianie zdań borderka nie należała do SPG.
- Nie należysz do Sfory? - przekręciłem łeb, starając się brzmieć przyjaźnie. - Prawda?
Zawahała się na moment i zmrużyła oczy, posyłając mi podejrzliwe spojrzenie. Po tej walce z samą sobą otworzyła pysk, by zabrać głos. Wydobyła z siebie ciche słowa:
- Nie, nie należę. - zaprzeczyła. Po chwili jakby nabrała pewności siebie i warknęła: - Nie wiem, o jakiej sforze mówisz. I nie wiem, czy mnie to obchodzi.
Westchnąłem w duchu, ale nic nie powiedziałem. Czekałem na kolejny potok słów, ale się nie doczekałem. Zamiast tego mogłem jedynie widzieć wpatrującą się we mnie wymownie border collie.
- Należę do Sfory Psiego Głosu Forever... - zacząłem. Jak Frei zachęciła mnie do dołączenia tamtego dnia? - Jestem szpiegiem.
- Szpiegiem? - parsknęła.
- Szpiegiem. - potwierdziłem poważnym tonem. - Takie wybrałem sobie stanowisko.
- Mhm. - przytaknęła skinieniem głowy. - Wszystko jasne.
- Może ty również dołączysz? - zasugerowałem. - Przywódcy na pewno cię przyjmą.
- Może. - przybrała ten sam ton co ja, z lekka mnie tym irytując. Starałem się nie dawać tego po sobie poznać.
- W takim razie zapraszam. - odparłem, siląc się na uśmiech. - Chętnie cię tam zaprowadzę.
Nagle zdałem sobie sprawę z tego, że zapraszam obcą suczkę do Sfory, nie wiedząc nawet, jak ma na imię. Do tego uświadomiłem sobie, że tak na początek nie dogadaliśmy się zbyt dobrze.
- Źle zaczęliśmy. - stwierdziłem. - Może spróbujmy jeszcze raz?
Tym razem znowu poczekałem kilka sekund na odpowiedź.
- No dobrze. - zgodziła się borderka.
- W takim razie jestem Marvel. - podałem jej łapę. - I nie jestem wilkiem.
- Lastrada. - odrzekła. - Ja też nie jestem wilkiem. - dodała.
- Dobrze wiedzieć. - prawie się zaśmiałem. - To jak? Chcesz dołączyć?
Lastrada? C: Takie krótkie na dobry początek. :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz