środa, 3 sierpnia 2016

Od Roxolanne C.D. historii Nigera

Roxo poczuła dziwny skurcz w brzuchu. Nie była pewna czy to tak zwane 'motylki' czy raczej głód. Usłyszała jak Nigerowi burczy w żołądku i przypomniała sobie istotną rzecz.
- Dzisiaj jemy rodzinnie obiad u Horizona! Chodźmy! - wyszczerzyła swoje białe zęby i pociągnęła tollera delikatnie za kołnierz.
- Szybko, bo się spóźnimy! - popędzała go biegnąc przed siebie. Gdy byli już blisko celu, przyspieszyli jeszcze bardziej. Wparowali do jaskini, a w nich wpatrywało się już kilkanaście par szeroko otwartych oczu.
- Przepraszamy za spóźnienie. - zaśmiała się nerwowo Lanne i razem z Nigerem zajęli miejsca obok siebie.
Suczka nie znała wszystkich, którzy tutaj siedzieli. Pysków było więcej niż zazwyczaj. Poczęła robić sobie w głowie dokładną panoramę psów i wilków siedzących przy stole. Od lewej, obok niej: Niger, Tata, Futura, jakaś wadera, jedno młode, drugie młode, trzecie młode.. Nuti, Horizon, Mizu, Kaze, Devo, Easy, Heavy, Jonah i po jej prawej - Raff...
- Właściwie, to czekaliśmy na Was. - uśmiechnął się jej łaciaty brat, bardziej skupiając się na walce o swoje ucho z jednym ze szczeniaków.
- To co? - zapytała patrząc na zastawiony po brzegi jedzeniem stół. Zaśmiała się widząc dumnego Raffa, który wokół siebie miał pełno zieleniny. - Jedzmy!
Obecni zabrali się za pałaszowanie wszystkich rodzai mięsa i dodatków. Jej z Nigerem zupełnie odbiło. Zaczęli się wygłupiać i śmiać zapominając o innych oraz o jedzeniu. Pamięć im wróciła dopiero wtedy, gdy zwrócili na chwilkę uwagę na niecodzienną ciszę jaka zapanowała i wszyscy, z niedowierzaniem, skupili na Nich swoją uwagę. Jeden ze szczeniaków otworzył szeroko pysk wypływając na talerz jedzenie. Dopiero wtedy też jej przyjaciel wypluł z pyska jej ucho, a ona z trudem opanowała w miarę mimikę pyska. Devo i Horizon z małymi uśnieszkami unieśli w górę po jednej ze swoich brwi i spojrzeli po sobie. Często mieli te same odruchy. Byli w końcu braćmi. Lanne szukała pomocy u Nigera. Spojrzała doń z błagalną miną.
- Błagam, zrób coś.. - pisknęła cicho.

Niger? xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz