środa, 10 sierpnia 2016

Od Horizona C.D. historii Nuti

- Nic szczególnego. - uniosłem barki i wykonałem łapami jakiś niezrozumiały gest. - Rozumiem Twoje obawy, ale nie masz się czego bać. Poza tym mam mocną głowę i wypiłem mniej od Ciebie. -
Postanowiłem oszczędzić historii wczorajszych jej zachowań. 

*******************

- Przecież jestem trzeźwa. - uśmiechała się machając żywo łbem. 
- Tak, tak. - przytaknąłem. - Chodź spać. 
- Jesteś wolny? -zmrużyła oczy. 
- Raczej nie. - z grymasem zaprzeczyłem. 
- Szkoda. - westchnęła i na chwilę zamilkła - Płaczesz, czy śmiejesz się na pogrzebach? - zawsze zastanawiałem się skąd pijanym biorą się takie teksty. 
- Skaczę i się turlam. - przytaknąłem. 
- Ale jesteś dziwny. - patrzyła na mnie widocznie obmyślając kolejny tekst, bądź pytanie. 
- Mam pomysł. - postanowiłem wyperswadować jej dalsze działania. 
- Jaki? Buzi! - zrobiła dzióbek. 
- Porozmawiamy na spokojnie, ale na leżąco. - uniosłem z uśmiechem brew. 
- Super! - od razu wykrzyknęła kładąc się na posłaniu. 
Obok siebie okładała kawałek łóżka ogonem. 
- Ja zostanę tutaj. - przemawiałem powoli, żeby mnie zrozumiała. Położyłem się i patrzyłem na jej pysk. 
- Nie! - oburzyła się wstając. 
Podeszła i zaczęła się bawić moim uchem podgryzając je. Potem szyję.. 
- Masz już dość. - westchnąłem wstając i zabierając ze stołu butelkę. Schowałem ją w kuchni i natychmiast wróciłem. Patrzyła na mnie smutnym, teatralnym wzrokiem. 
- Wybacz. Musisz się przespać. 
- Z Tobą. - uśmiechnęła się podnosząc wysoko głowę. 
- Tak..Sama. - uciąłem poprawiając ją. 
Z własnego doświadczenia przyniosłem miskę na wszelki wypadek, gdyby jej organizm uznał, że dla niego jest zbyt wiele. 
- Żartujesz? Nie zasnę! - zaśmiała się, - Nigdy!
Po dwóch minutach czułem jej miarowe oddychanie. Westchnąłem z ulgą, ale sam tej nocy prawie nie zmrużyłem oka. 

*******************

- Właściwie, to ciekawe było oglądanie Ciebie pijanej w trupa. - uniosłem brwi. 

Nuti? xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz