wtorek, 12 lipca 2016

Od Horizona C.D. historii Nuti

Another spojrzała na nową towarzyszkę z niecierpliwością. Zaśmiałem się tylko.
- Another, poznaj Nuti. Nuti, to jest Another Day.
- Skąd jesteś? - zapytała nową wilczycę.
W tym czasie Nuti jak długa upadła na ziemię.
- Nuti! - krzyknąłem. - Nic Ci nie jest? Halo! Nuti! Słyszysz mnie? - przystawiłem głowę do jej klatki piersiowej. Oddychała. Poczułem jej żebra. Dopiero teraz gdy przejechałem po nich łapą zobaczyłem jak szczupła, a raczej chuda ona jest.
- Zabieram ją do Alexa. - oznajmiłem od razu.
- Dasz radę? - zapytała zmartwiona beta
- Nie takie rzeczy się robiło. - westchnąłem podnosząc lekkie ciało wadery. Zdziwiło mnie to, że przez swoją bujną sierść wyglądała normalnie..
- Tato! - krzyknąłem u progu szpitala.
Od razu naprzeciw mnie wybiegł border.
- Dziecko, kto to jest?! - przeraził się.
- Nie jest wrogiem. Jest skrajnie wychudzona. Dajcie jej kroplówki!
- Spokojnie. Zajmiemy się nią. - natychmiast zbadał jej puls, a Verona zabrała ją na łóżko.
Widząc, że w miarę ogarniają sytuację usadowiłem się na drugim brzegu sali kładąc łeb na przednich łapach. Poczekam aż sie obudzi.

Nuti?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz