czwartek, 23 czerwca 2016

Od Aresa C.D. historii Arrow

- To opowiadaj, jak ci tam było przed ucieczką. Ale... może chodźmy gdzieś indziej. - poszliśmy do salonu. Podłoga była wyłożona skórami, w rogu leżał bezkształtny, miękki tobół, o który się oparliśmy. - Nie ma o czym opowiadać. - wykręciła się. Dałem jej spokój. - Stoisz przed gościnnym, w którym spałaś. Tuż obok na prawo jest spiżarnia. Bierz co chcesz, idę zapolować. - po tej krótkiej informacji poszedłem na polowanie. Wróciłem z jeleniem i sarną. Przed norą zawołałem Arrow, aby pomogła mi to wciągnąć. - Gotujemy? - Okej. - odparła. Gotowania nie można było rozpocząć natychmiast, bo potrzebowaliśmy kilku przypraw. Potem ja przyprawiałem, a ona robiła miejsce na ognisko. Późnym wieczorem Arrow i ja, objuczeni pieczoną dziczyzną, szykowaliśmy się do wyjścia do niej. Arrov?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz