- Chcesz spróbować? - zapytał Horizon i podał waderze kulkę mięsną z królika zdjętą z ognia.
- Mmm.. Pycha. - ceniła przystawkę jak tylko ją przełknęła.
- Zostaniesz z nami? Na pewno musisz się przygotować na imprezę, a będzie za godzinę, więc lepiej idź tutaj do łazienki i się oporządź tak, jak chcesz. - zaproponował Devo.
- Bardzo chętnie. - zażartował Rise. Mizu zaśmiała się i spojrzała niepewnie na braci. - No idź. - młodszy z nich pokiwał głową wyrozumiale i uśmiechnął się. Nie było w ty nic podejrzanego, jeśli nie byłby to właśnie Horizon. Mizu podziękowała mu i pobiegła do łazienki do której już znała drogę. W środku zobaczyła jacuzzi. Nie mgła się oprzeć, weszła.
***
Wyszła dopiero gdy w dużym domu zaczęły się rozmowy. Gości było coraz więcej. Chciała stanąć obok Bring'a i Devo, ale Ci już witali się z innymi psami, Pff! Suczkami! Wadera w zdziwieniu wymalowanym na pysku ( nie wiadomo po co ) patrzyła jak owczarek wita się z dziewczynami całując każdą po kolei. Szybko się otrząsnęła i stanęła obok Devo.
Mizu?Sorry za krótkie xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz