sobota, 10 października 2015

Od Devo - CD historii Mizu

Nigdy w życiu nie widziałem tak wystraszoną Deę. Jej widok sprawiał mi wielką radość. Chociaż raz dostała za swoje! 
Podczas lekcji myślistwa nic szczególnego się nie działo. Przygotowywaliśmy się do sprawdzianu, który miał być... jutro. 
Dopiero teraz sobie to uświadomiłem. I co teraz? Co jeśli nie zdam tego sprawdzianu? Nie mam zamiaru tutaj siedzieć, tym bardziej, że Dea pewnie nie zda... Dłużej z nią nie wytrzymam! 
Gdy lekcja się skończyła, razem z Easy poszedłem na przerwę. Zanim się obejrzeliśmy, obok nas stała Mizu z Kaze. 
Kaze o dziwo nie leciała krew, jednak zaliczył kilka siniaków. Na jego pyszczku widniał szeroki uśmiech, na który mój humor się polepszył. 
- Hej... Nie denerwujecie się jutrzejszym sprawdzianem? - zapytałem nieśmiało, zapominając o tym, że Easy będzie go miała trochę później. 
- Nie... ale trochę się boję, że może źle mi pójść na walce. - odpowiedziała Mizu. 
- Ja tam się nie stresuje. - dodał Kaze. 
Kiwnąłem tylko głową i uniosłem wzrok na niższą od siebie Easy. Ta tylko powiedziała:
- Życzę Wam powodzenia. Na pewno pójdzie Wam bardzo dobrze. 
- Dzięki... - odpowiedziałem równocześnie z wilkami. 
Spojrzeliśmy na siebie... Prawie wszyscy (oprócz córki Bet) wyglądali już na dorosłych i gotowych do opuszczenia Psiej Szkoły. 

Mizu?
Mówiłam, że nie mam weny... XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz