wtorek, 29 września 2015

Od Vincentego C.D. historii April

- Smacznego. - powiedzieliśmy do siebie niemal równocześnie. - Heh. - Zabraliśmy się do jedzenia, a później powędrowaliśmy nad strumień w poszukiwaniu wody. Gdy odpoczęliśmy po najedzeniu się do syta dużo rozmawialiśmy, opowiadaliśmy sobie kawały(głównie suche) no i ogólnie robiliśmy to co zawsze na początku robią przyszłe pary (x'D)
- Mam takie.. Takie.. - zaczęła nagle suczka.
- Co? - zaciekawił się Vini patrząc dziwnie na April.
- Gonisz! - wypaliła szybko i zaczęła uciekać. Pies pokiwał przecząco głową, ale szybko zaczął biec za nią.
- Mam cię. - cmoknął w powietrzu z udawanym sarkazmem, ale szczerym uśmiechem.
- O nie! Nie zjedz mnie! - zaśmiała się i zamknęła na dłużej oczy. Odwróciła się i spojrzała jeszcze raz na psa, który nieświadomie trzymał ją w ramionach, gdy ta się do niego przytulała. Zrobili krok do tyłu.
- Także.. ten. - wyparskała lekko zawstydzona suczka.
- No! - dokończył równie zakłopotany owczarek.

April? Przepraszam, że tak długo. Brakuje mi weny, czasu i klawiatury, ale obiecuję pisać częściej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz