- Co cię tak zdenerwowało, braciszku? - Horizona zapytał brata. Szczerze nie wiedział, ponieważ Devo nigdy się tak nie zachowywał.
- Chodzi o tego nauczyciela.. Po lekcji dał mi uwagę. To nic! Mam już osobny zeszyt z samymi uwagami wypełniony do połowy przez NIEGO! - Szczeniak zaczął się tłumaczyć. I wszystko jasne!
- Mhm.. Biedny jesteś. - Bring próbował go pocieszyć.- T jest Mikey. Moja nowa koleżanka. - piesek szybko zmienił zdanie pokazując łapką na suczkę.
- Cześć! - Mikey uśmiechnęła się i nieśmiało pomachała łapką.
- Cześć! Bawisz się? To chodźcie, bo zaraz idziemy na chowanego! - krzyknął szybko Devo i pognał do kolegów i.. Easy.
Mikey? Ty chyba najdłużej musiałaś czekać na moją odpowiedź..Przepraszam.. ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz