niedziela, 19 lipca 2015

Od Alex'a - CD historii Green Day

- Cóż, dobrze. - uśmiechnąłem się i delikatnie ją pocałowałem. 
Green Day to odwzajemniła. Widać było, że już bardziej nastawiła się do szczeniąt. 
- Wiesz... Może masz już pomysły na imiona dla szczeniąt? - zmieniła temat z nadzieją, że mam pomysł, jak nazwać nasze maluchy. 
- Hmm... Wiemy, że ma być 3 psów i 1 suczka... - zacząłem mówić. 
- Tak... 
Myślałem najpierw nad imieniem dla naszej małej suczki. Sophie? Nie, niezbyt mi się podoba. Lisa? W sforze jest już taka suczka... Brooklyn? Zbyt podobne do Brook. 
- To może dla suczki Roxanne, w skrócie Roxy... - zdecydowałem. 
- Hmmm... A imiona dla piesków? 
I znowu chwila zastanowienia... Alexy? Zbyt podobne do mojego imienia. Hunter? Całkiem niezłe, mogłoby być dla jednego z nich. Jack i August też nie są tragiczne... 
- Hunter, Jack i August. - odpowiedziałem. 
- Nie są tragiczne... 
- A ty jakie masz pomysły? 
Moja partnerka również zaczęła się zastanawiać przez kilka minut. W końcu zaczęła mówić: 

Green Day? Wiem, długie to nie jest. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz