piątek, 10 lipca 2015

Od Alex'a - CD historii Green Day

Mocno objąłem Gree.... swoją partnerkę i pocałowałem. Podarowałem jej różowy kwiat i obrożę. 
- Wiesz, nie musiałeś dawać mi tej obroży... - powiedziała. 
- Tak, wiem, że nie przepadasz za błyskotkami, ale w mojej rodzinie jest taka tradycja. - odpowiedziałem z uśmiechem. 
Suczka odwzajemniła ten gest. Potem dodałem: 
- Wiesz... Powinniśmy to uczcić! 
- Emm... A jak chcesz to zrobić? - zapytała. 
W odpowiedzi skoczyłem do stawu. Woda była zimna, idealna na tamtejszy upał. 
- Wskakuj! - krzyknąłem. 
- Okay... 
Po chwili skoczyła do wody, "przypadkiem" na mnie. Mi to nie przeszkadzało, wręcz śmiałem się z tego. Pływaliśmy i ochlapywaliśmy się nawzajem. Wyszliśmy dopiero po godzinie. 
- Wiesz, Green Day... Skoro jesteśmy partnerami, to chyba powinniśmy ze sobą mieszkać... - poruszyłem temat. 
Nie lubiłem rozmawiać na temat mieszkania itp. Ale z drugiej strony chciałbym zamieszkać ze swoją partnerką... 

Green Day?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz