- Ja? Wredna? Niuuu.. - przewróciłam oczyma uśmiechając się.
- Jasne. Oprowadzisz mnie?
- Wykluczone. Jest tu zbyt niebezpiecznie, a wczoraj jeden z naszych widział na terenie Avendeer wilka. - powiedziałam, ale nie dawałam się długo namawiać.
- Szkoda..
- No dobra! Skoro prosisz.. Ale jak co, to Twoja wina. - odpowiedziałam radośnie i wskazałam pyskiem na drogę. - Chodź.- Po chwili spaceru Alex zapytał.
- Mówiłaś coś o Avendeer. Co to jest?
- Tereny sfory są podzielone na trzy części, a Ty zgodziłeś się mieszkać w Avendeer. Ja też Tu mieszkam.
Alex? :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz