- Tak, to moja piosenka - rzekłam.
- Ładna. Powtórzysz ją? - spytał pies z nadzieją w głosie.
- Nie pamiętam już jej. Jednaj może podoba ci się ta - zaproponowałam.
Chwilę pomyślałam i zaczęłam śpiewać:
- Na skraju dróg, spotkałam cię,
Ty inny, ja inna,
Nie pasowaliśmy do siebie nie,
Jednak los, chciał inaczej,
Poczekał czas,
Byłeś mój.
Ref. Zabrałeś mnie,
Tam gdzie las jest,
Kochałam cię,
Ty mnie też,
Miłość nie przestawalna.
Skończyłam śpiewać i pies rzekł:
- ...
Dry? Piosenkę pisałam sama :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz