***
Po godzinie uświadomiłam sobie, że albo Jared jest w pracy, albo po prostu nie jestem w stanie go znaleźć. Smutna i umierająca z głodu poszłam pod norę Jared'a. Płakałam strasznie głośno, lecz nagle...- RUE?! - krzyknął znajomy głos.
To był głos Nixy.
Nixa?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz