Przysiadłam obok Despero i powiedziałam:
- Kocham Cię! Spełniłeś moje najskrytsze marzenie.
- Jakie?- zapytał.
- O podróżowaniu w tak piękne i zarazem romantyczne miejsca jak to.- odpowiedziałam.
Mieliśmy świetną jaskinię. Dużą i przytulną. Przez chwilę widziałam oczami wyobraźni gromadkę szczeniaków biegających po jaskini. Po chwili jednak się otrząsnęłam. Przecież Despero nie chce ich mieć! Ale zaraz... Partnera też nie chciał, a ma.
Despero?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz