- Mhm. - przytakuję mruknięciem. - Znam jedno ciekawe miejsce. - mówię tajemniczym głosem, ale na moim pysku wciąż jest uśmiech, którego tym razem nie umiem ukryć.
- Jakie? - pyta Geris.
- Może... Fioletowa Rzeczka? - sugeruję.
- Lepiej sprawdźmy, czy są tam duże jaskinie. - przypomina border.
- Dobrze. - kiwam głową na znak, że się zgadzam. Ruszamy w stronę zaproponowanego przeze mnie terenu.
Mija pół godziny, gdy jesteśmy na miejscu. Wskazuję łapą na średniej wielkości jaskinię.
- Pójdziemy? - proponuję.
- Dobrze. - odpowiada Geris.
Idziemy do przodu. Pierwsza docieram do wejścia groty. Jest większa niż myślałam, w dodatku z ślicznym widokiem na Fioletową Rzeczkę.
Geris? Przepraszam, że tak krótko...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz