Postanowiłam odpocząć od ciągłej pracy nad architekturą. Poszłam na spacer, aby odetchnąć. Nagle wpadłam na jakiegoś psa.
- Ojejku. przepraszam! Naprawdę nie chciałam! - powiedziałam.
- Nie, nic się nie stało. - odpowiedział pies.
- Jak się nazywasz? Ja jestem Maya. - przywitałam się z nim.
- Ja nazywam się Prince. - odparł.
- Chwila.. też jesteś nowy w SPG? - spytałam.
Prince?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz