Wilki zdziwione nagłą zmianą nic nie zrobiły, a ja gryzłam i kopałam gdzie popadnie. Pierwsi wrogowie w SPG. Pierwsza wojna w SPG. Przez kogo?! Przeze mnie!!! Ale i mnie opuszczają siły... Odskakuję i z pokrwawionym pyskiem czołgam się do lekarzy.
Lekarzu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz