Oto nowa członkini Sfory - Elza!
Jej właścicielką jest Neli. Miejmy nadzieję, że ta piękna suczka doda naszej Sforze jeszcze więcej energii i humoru. Życzymy szczęścia!
Imię: Elza
Płeć: Suczka
Wiek: 2 lata
Rasa:
Wyżeł weimarski długowłosy
Głos:
Głos:
Stanowisko: Norowiec
Partner:
Szuka, ale nie wie, czy znajdzie…
Rodzina:
- matka: Liza
- ojciec: Ronaldo
- bracia: Zik, Max,
Ryzio, Alex, Leo, Luiz, Ferdek
- siostra: Sally
Urodziny: 18 dzień lata
Urodziny: 18 dzień lata
Sektor: Fallendeer (las)
Cechy: Przez to, że Elza wychowywała się wśród
braci, jest odważna i nie da się obrazić, ani skrzywdzić. Nie boi się
zaryzykować. Szuka prawdziwych przyjaciół. Jest bardzo dobrze sprawna
fizycznie, ma dobrego nosa, przez co jest dobrą łowczynią. Bardzo się
przywiązuję, ale jeżeli już wie, że ma wybrać, to próbuje na nowo. Elza jest
bardzo spostrzegawcza i mądra, choć czasami najpierw mówi, a potem myśli. Jest
bardzo opiekuńcza, miła i uparta (w tym dobrym sensie). Jeżeli coś jej nie
wyjdzie, to nie patrzy na to co mówią inni, stara się nie patrzeć w przeszłość,
tylko iść dalej.
Historia:
Elza urodziła się w hodowli Wyżłów weimarskich, Jako jedna z dwóch sióstr,
reszta miotu to były psy. Elza uwielbiała bawić się z rodzeństwem, a zwłaszcza
z Sally. Czuła się cudownie u boku swojej mamy. Lecz pewnego dnia jej
właścicielka postanowiła zabrać szczeniaki do weterynarza. szczeniaki zostały
włożone w specjalną klatkę do auta. W końcu wizyta minęła. Właścicielka zaczęła
wkładać szczeniaki do auta (klatki w Aucie). Ponieważ, Elza zawsze była
ciekawska, wygramoliła się z źle domkniętej klatki. Drzwi auta nie były
domknięte. Właścicielka piesków, poszła jeszcze obmówić parę spraw z
weterynarzem, gdy mała Elza niesfornie wypadła z auta. Próbowała wejść z powrotem,
lecz samochód był zbyt wysoki. Nagle usłyszała piskliwy dźwięk. Szczeniak skrył
się za kołem auta. Piskliwy dźwięk wydawały drzwi. Właścicielka hodowli wyszła
z budynki, zamknęła drzwi auta i
wskoczyła na przednie siedzenie. Odpaliła silnik i ruszyła pojazdem.
Elza podskoczyła ze strachu. Nie wiedziała co się dzieje, dlaczego na nią nie
poczekali? Czyżby jej nie chcieli? Chwilę biegła za resztą, lecz byli za
szybcy. Suczka słyszała trajkotające silniki i opony skrzypiące o jezdnię.
Szczeniak był przerażony. Co chwila coś trąbiło, przejeżdżało tuż obok niej.
Starała się uciekać, lecz się nie dało! Stała przestraszona na środku ulicy.
Nagle poczuła mocne uderzenie. Coś odrzuciło ją na chodnik. Uderzyło ją jakieś
auto. Szybko się otrząsnęła i zaczęła biec jak najdalej od jezdni. Była
przerażona, nigdy nie odłączała się od rodzeństwa. W końcu dobiegła do alejki. Wokoło
było pełno obcych ludzi. Co chwila jakiś but prawie na niej stawał. Przestraszona
Elza skręciła w dróżkę zarośniętą trawą i chwastami. Tam było o wiele lepiej,
tak spokojnie, żaden człowiek tamtędy nie chodził. Dróżka ta miał niestety swój
koniec. Doprowadził szczeniaka do małej polany otoczonej lasem. Suczka
postanowiła schronić się w lesie. Jednak tam też nie było bezpiecznie. Co
chwila napotykała na swojej drodze lisa, czy zająca. Elza postanowiła iść przed
siebie. Przemierzała dziennie kilka kilometrów. Wędrowała przed siebie
poszukując rodzeństwa. Tak dorastała. Lecz niewiedzą o tym, tylko oddalała się
od swojej rodziny. Po latach wędrówki natrafiła na tą sforę. musiała wybrać,
czy będzie nadal szukać rodziny, czy dołączy do tej sfory. Wybrała sforę.
Nick na howrse.pl: Neli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz