niedziela, 29 czerwca 2014

Od Angel'a

Dziwne... Cisza i jasność? Czyżby znowu psy napadły na nasze tereny, szukając pożywienia?... Przecież jeszcze wczoraj, wszyscy byli bezpieczni. A może to tylko sen... Może za bardzo myślę o straconej przyjaciółce... Madeline.
Straciwszy przyjaźń, udałem się na zbocza góry Pamev. Szkoda... Uciekłem porzucając radosne, a czasem złe wspomnienia. Myśląc tylko o tym... By uciec w mrok! I zastanowić się nad tym o czym tylko śnie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz