- Jasne - odpowiedziałem wesoło. - Akurat wybierałem się na zwiady, zapraszam ze sobą.
Seterka stanęła obok.
- Dokąd najpierw? - Zapytała z dziwnym uśmiechem. Znaczy, pewnie był normalny, ale ja po prostu nie potrafię czytać z min psów.
- Jako Alfa mam pod sobą całe Fallendeer. Najpierw zaprowadzę cię na Pole Marzeń. Pól akurat mamy tu dużo... A zresztą, przekonasz się.
Sacha? Nie mam weny ?:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz