Suczka wyglądała dość ciekawie. Najpewniej była owczarkiem belgijskim, już nie raz takie widywałem. Chociaż ona miała dość wyjątkowe ubarwienie.
- Zgadzam się - odpowiedziałem jej z uśmiechem. - Pozwiedzałaś już wszystko?
- Nie do końca - przechyliła lekko głowę. - A co proponujesz?
- Mogę cię nieco oprowadzić, jeśli chcesz.
Madeline? Ostrzegałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz