- Świetnie, więc chodźcie - kiwnąłem głową na dalsze tereny. - Przedstawię wam nasz mały świat.
Psy ruszyły za mną bacznie obserwując każdy zakątek.
- Nieźle pachnie - stwierdził Charlie, unosząc pysk. - Dużo was tu jest?
- Ponad 60, to na pewno - odpowiedziałem mu z uśmiechem.
- Słyszysz, A'psik? - Szturchnął jamnikowatego w bok. - Nudzić nam się nie będzie.
- Dobry - odezwał się ktoś nagle z tyłu.
Zatrzymaliśmy się i obejrzeliśmy.
- O, witaj - kiwnąłem głową na przybysza. - To jest A'psik i Charlie - przedstawiłem nowych. - A to...
A'psik/Charlie bądź ktoś inny? (PS Bo jestę złę ^^)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz