wtorek, 1 kwietnia 2014

Od Ellie - CD historii Farta

Rozejrzałam sie dookoła. Świecący wilk zniknął, nie zostawiając żadnego śladu poza przysmaloną sierścią Farta. Zawyłam głośno, strasząc tym przy okazji stojącą obok mnie Veronę. Odpowiedziało mi słabsze, odległe wycie.
- Wygląda na to, że ktokolwiek tu był, teraz się oddala. - stwierdził Fart, po czym zwrócił się do Hockeya - Co teraz robimy?
- Po pierwsze, musimy ustalić dlaczego ten wilk się... rozsypał. Po drugie, trzeba zorganizować kilka grup zwiadowczych, które zbadają teren sfory i zorientują się, gdzie obecnie znajduje się wróg.
- Myślę, że o świecących zwierzętach możemy pomyśleć później - skomentowałam.
Hockey skinął głową.
- Verono, ogłosisz wszystkim wojownikom, zwiadowcom i szpiegom, że mają się pojawić jak najszybciej w miejscu zebrań?
- Jasne, już biegnę. - po chwili suczka zniknęła w gęstym lesie.
Hockey zastanawiał się chwilę, po czym powiedział:
- Fart, Ellie, mam do was prośbę.

< Fart? Hockey? Sorry, że krótkie i że dopiero teraz ;) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz