Jaki bajzel...
- Fart, jak Ty to zrobiłeś? - spytałam, chcichocząc. Odetchnął ciężko. Usłyszałam fascynującą opowieść, jak to szafka się przewróciła i nie zdążył posprzątać.
W tym momencie do jaskini wsunęła się głowa Dry'a.
- Witamy - uśmiechnęłam się. - Jak się czujesz w zmartwychwstałej Sforze Psiego Głosu?
- Bardzo dobrze - odparł pogodnie. No tak, w końcu SPG to dla niego ŻADNA nowość.
- Nie czujesz się samotny? Ja mam Farta, więc nie umiem sobie wyobrazić Twojej sytuacji. - zamilkłam na chwilę. Wpadł mi do łepetyny pomysł na najbardziej nietaktowne pytanie ever. Ściszonym głosem zapytałam:
- Podoba Ci się już ktoooś???
< Dry, wysil szare komórki <3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz