czwartek, 12 stycznia 2017

Powitajmy w sforze Lusi!


Imię: Lusi
Płeć: Suczka
Wiek: 3 lata
Rasa: (cavalier)king charles spaniel
Głos: Anna Wyszkoni - Biegnij Przed Siebie
Stanowisko: Lekarz
Partner: Ktoś się jej podoba
Młode: Brak
Rodzina: Rodzina ją porzuciła,miała wtedy parę miesięcy i za bardzo ich nie pamięta. Wychowywała ją lisica. Miała ona na imię Caty(Keyti). Było jeszcze rodzeństwo - brat Claudio i siostra Laguna. Tylko to pamięta.
Urodziny: 8 dzień wiosny 
Sektor: Avendeer - Fioletowa Rzeczka
Cechy: Jest naprawdę,naprawdę miła,przyjacielska,szlachetną i można zdradzić jej swój największy sekret i ona go nikomu oraz nigdy tego nie zdradzi. Lubi gonitwy po łąkach,lasach i wszelkich innych terenach. Od zawsze interesowała się się medycyną więc gdy zobaczyła że w Sforze Psiego Głosu jest takie stanowisko odrazu je przyjęła wiedząc że SPG potrzebuje więcej lekarzy. W wolnych chwilach lubi coś pośpiewać.
Historia: Urodziła się w... Pudełku na dworze. Gdy otworzyła oczy zaczęła zwiedzać pudełko od środka. Gdy rodzice pozwolili im wyjść bała się że jest za mała,pudełko nie było aż takie duże. Rodzeństwo gdzieś chodziło a ona marzła i bała się ruszyć - pudełko było takie małe a świat taki duży. Gdy rodzeństwo wróciło cieszyła się że wreszcie wróci do pudełka,przytuli się do mamy i zje wreszcie coś. Dopiero gdy minęło parę tygodni i mała sunia miała już 1,5 miesiąca, przeszła parę metrów w każdą stronę. Z każdym dniem wychodziła coraz dalej. Po kolejnym miesiącu złapała pierwszą zdobycz,może był to zwykły wróbel ale Lusi to wystarczyło. Tydzień później rodzice odeszli razem z rodzeństwem a ona została i czekała. Nie wiedziała że ją porzucają. Była już bardzo,bardzo głodna. Wyszła coś upolować i nie umiała wrócić. Roztrzęsiony szczeniak błąkał się po mieście. Pewnego dnia,gdy już prawie umierała,zabrało ją dziwnie pachnące zwierzę - okazało się być bardzo miłym lisem. Caty przynosiła jej codziennie jedzenie i nauczyła polować na większe zwierzyny niż wróble. Nauczyła ją też walki,przetrwania,pływania i innych przydatnych do życia rzeczy. Tak oto żyła ona do wieku 2 lat. Gdy pewnego razu Caty wyszła na polowanie i nie wróciła. Lusi zaczęła jej szukać i znalazła tylko jej martwe ciało... ona nie żyła. Smutna wróciła do nory i wykorzystała wszystkie umiejętności których nauczyła ją lisica. Trudno było jej pogodzić się z myślą że już jej nigdy nie zobaczy. Lecz nie mogła tylko leżeć i nic nie robić. Wyruszyła na poszukiwania. Znalazła potem schronienie na terenach SPG chociaż o tym nie wiedziała. Tak oto dołączyła do sfory spanielka wychowywana przez lisicę.
Nicka na Howrse.pl i/lub adres email: Horsehorse123

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz