sobota, 14 maja 2016

Od Horizona C.D. historii Aspe

Szczeniak podszedł do nich. Rodzeństwo zmierzyło go wzrokiem oceniając sytuację w jakiej się znajduje. Po chwili zapytała:
- Gdzie jestem?
Horizon nie kwapił się do odpowiedzi. Bił od niego stoicki spokój, a jego oczy wpatrywały się to w Aspe, to w ogień. Z pomocą przyszła współczująca Roxo. 
- Nie jest to istotne na chwilę obecną, ale jeśli chcesz wiedzieć, to jesteś na terenie Sfory Psiego Głosu. Horizon znalazł Cię zmarzniętą i uratował. Jesteśmy w mojej jaskini, a my oboje jesteśmy rodzeństwem. 
Aspe z trudem magazynowała całą wiedzę przekazywaną jej w tak szybkim tempie. 
- Nie bełkocz już tyle. - Rise przewrócił oczyma w kierunku siostry. - Chodź. Dam Ci coś do jedzenia. - tym razem zwrócił się do wciąż ciekawego szczenięcia. Kierował się do kuchni. 
- Na co masz apetyt? - westchnął ze zdaje się troską, bądź współczuciem, lecz było to wyczuwalne tylko na chwilkę. 

Aspe ? :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz