niedziela, 24 kwietnia 2016

od Arrow C.D. historii Aresa

Suczka jeszcze ogarnęła wzrokiem swój dom i pobiegła za psem. Zatrzymali się dopiero gdy byli w lesie. Wolnym krokiem szli w kierunku wierzb.
- Czego szukamy? - Zapytała cicho
- Czegokolwiek do jedzenia. - Odparł pies. - Chociaż nie wiem czy coś znajdziemy.
- Ja też nie jestem pewna, ale mam plan B.
- Jaki?
- Zobaczysz. Ja właśnie tak najczęściej zdobywam pożywienie. - Odpowiedziała z blaskiem w oku.
- To może pójdziemy tam od razu?
- Em.. Wolałabym żeby był to jednak plan B. - Uśmiechnęła się do beagle'a.



Czas jednak pokazał, że trzeba było skorzystać z tego planu. Udali się więc do miasta ludzi. Arrow od razu podążała za pięknym zapachem dobiegającym zza jednego z domów jednorodzinnych.
- Ej, ale ty żartujesz, nie? - Zaśmiał się nerwowo pies.
- Ani trochę. Lubisz grill? Ci ludzie mnie znają i często u nich goszczę. Pewnie się ucieszą, jeśli ty też przyjdziesz.

Ares?
Wszystko będzie dobrze, ok?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz