sobota, 2 maja 2015

Winner dorósł!

Nareszcie dorósł Winner! :D



Imię: Winner. Chciałby mieć imię, które zwaliłoby każdego psa lub suczkę z łap. Trafem losu nie otrzymał takiego. Gdyby miał przyjaciół, pozwalałby im skracać to imię - Win.
Płeć: Pies
Wiek: 1 rok
Rasa: Mieszaniec wyżła stabyhoun frezejskiego, chinooka, setera irlandzkiego i wilka
Stanowisko: Wojownik
Partner: Marzenie ściętej głowy.
Młode: Chyba można to zaliczyć jako żart, dlatego go nie śmieszy...
Rodzina:
Mama - Verona
Tata - Frets
Rodzeństwo - Trafem losu nie posiada.
Ciocie - Lisa, Rozie, Lorei, "Sasza"
Wujkowie - Napoleon, Cochise, Jared, Kir, Grave, Filo, Sheen, Chaps, "Seth"
Kuzynki - "Sophia", Reachel, Beth
Kuzyni - "Rand, Wilhelm", Snickers, Mars
Babcia od strony matki - Shadow
Dziadek od strony matki - Rotharing
Babcia od strony ojca - Courage
Dziadek od strony ojca - Fart
Prababcia od strony matki - Aisha
Pradziadek od strony matki - Nieznany
Prababcia od strony ojca - Lauren
Pradziadek od strony ojca - Fritz
Urodziny: 11 dzień wiosny
Sektor: Chciałby mieszkać w Navydeer, lecz ten sektor został przejęty przez wilki... Avendeer.
Cechy: Wojna na tle jego dzieciństwa oraz brak sióstr i braci znacznie wpłynęła na charakter tego psa. Jest nietowarzyski i oschły. Nie przepada za innymi psami, zwłaszcza młodszymi lub w jego wieku. Łatwo wyprowadzić go z równowagi, w gniew popada dosyć szybko. Umie ranić zarówno fizycznie, jak i bolesnymi słowami. Stara się jak może, by przynajmniej w niewielkim stopniu być miłym dla innych, ale wbrew pozorom niewiele może zdziałać. Brak mu wiary w siebie samego. Bardzo oddany Sforze, pomimo swojego nieprzyjemnego charakteru.
Nie przyznaje się, że potrzebuje kogoś i jest utwierdzony w przekonaniu, że to nieprawda. Nie szuka kontaktów, stara się ich unikać. Na razie nie przywiązał się do nikogo, nawet do własnej rodziny, której tak naprawdę nie uważa za rodzinę. Ciężko zdobyć jego zaufanie, ale gdy komuś się uda, będzie jeszcze trudniej je stracić... Kiedy kogoś polubi, może stać się prawdziwym przyjacielem wiernym do końca swoich dni. Dla starszych psów od niego zachowuje szacunek, a przynajmniej robi wszystko, żeby tak to wyglądało.
Poważny. Rzadko się śmieje, ma raczej pesymistyczne spojrzenie na świat. Nieczęsto bawią go cudzie żarty, a sam opowiada fatalne. Nie ma poczucia humoru. Niełatwo go szczerze rozbawić. Potrafi udawać, że coś sprawia mu przyjemność, chociaż w rzeczywistości jest inaczej.
W głębi duszy marzy o znalezieniu miłości, jednakże gdy tylko łapie się na myśleniu o tym, wpada w złość na samego siebie.
Historia: Winner urodził się dość niedawno, zaledwie rok temu. Trwały wówczas zaciekłe walki pomiędzy Sforą Psiego Głosu Forever, a wrogą Watahą Braterskiej Krwi. Ponoć rozlew krwi nie sprzyja miłości... lecz jak wyjaśnić to, że właśnie podczas tej wojny wiele suczek i psów związało się ze sobą w pary? Jednym z takich przykładów byli Verona i Frets. Oboje byli potomkami członków dawnej SPG. Pomimo różnicy w wieku zakochali się w sobie. Po jakimś czasie Verona przypadkowo zaszła w ciążę ze swoim partnerem. Zaakceptował to, a później na świat przyszedł Winner. Los chciał, by nie miał on rodzonego rodzeństwa, ale pomimo tego jego rodzina jest bardzo liczna.
Dzieciństwo Winnera nie było szczęśliwe. Wyrósł na oschłego osobnika. Niewielka jest szansa na to, że się zmieni.
Inne zdjęcia: Młody Winner
Nick na howrse.pl i/lub mail: Violet15

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz