niedziela, 3 maja 2015

Max odchodzi...

Żegnamy dziś Maxa. Zdecydował się odejść z powodu braku czasu.

Imię: Max
Płeć: Pies
Wiek: 1 rok i 10 miesięcy
Rasa: Mieszaniec
Stanowisko: Wojownik
Partnerka: Jak na razie brak.
Młode: Może kiedyś...
Rodzina: 
Mama - Loulie
Tata - Zeus
Brat bliźniak - Alex (Alexander)
Urodziny: 12 dzień wiosny 23:58
Sektor: Navydeer (Zielony Las w środku)
Cechy: Max to sympatyczny pies. Miły, przyjazny i dobry. Łatwo zawiera nowe przyjaźnie. Otwarty, odważny i energiczny. Jego przyjaciele mówią, że nie można się z nim nudzić. Maxymilian patrzy z radością na świat, cieszy się nawet z najmniejszych rzeczy. Lubi rozwijać swoją pasję, którą jest bieganie zwłaszcza na długie dystansy. Często można go spotkać biegającego po terenach sfory. Pies dzięki temu jest bardzo szybki. Jest także zwinny i silny, może udźwignąć nawet coś (lub kogoś) 5 razy cięższego od niego samego. Zdecydowanie nie jest typem samotnika. On wręcz potrzebuje towarzystwa, by nie oszaleć w tym świecie. Ciekawski, czasem wręcz natrętny. Jest także gadatliwy, zachowuje się zawsze dość głośno. Jeśli chodzi o sprawy związane z higieną to Max nie jest do końca zdecydowany. Nienawidzi kąpieli, ale uwielbia być czysty. Najpierw myśli potem robi, dzięki czemu często wpada w kłopoty. To na dodatek potęguje fakt, że jest szczery. Psiak potrafi wyczuć charakter innych, co większość psów uważa za zdolność paranormalną. Max tłumaczy się tym, że poznał już tyle różnych osób, że potrafi to wyczuć. Ci jednak mu nie wierzą i mają go za Czarownika. Max się tylko wtedy przytakuje ze śmiechem (to jest nieprawda, on mówi to dla świętego spokoju). Typ żartownisia, optymisty i flirciarza.
Historia: Max urodził i wychował wśród ludzi. Przez pierwsze miesiące życia mieszkał z bratem bliźniakiem Alexem. Został jednak adoptowany i tak oto roztarł się z rodziną. Żył tam do niedawna jako domowy pies. Podczas jednej z wielu wycieczek, na które miał "pozwolenie", a raczej jego brak trafił do lasu. Tam zemdlał i obudził się tutaj obudzony przez psy ze Sfory Psiego Głosu. Max chciał wrócić do domu co jednak okazało się niemożliwe. Postanowił zostać tutaj przez jakiś czas...
Nick na howrse.pl i/lub mail: Tina017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz