Węszyłam po to żebyśmy się wszyscy razem się nie zgubili. Nagle natrafiliśmy na wilka. Kasumi i Prince już szykowali pazury.
- Chwila! Ja cię skądś znam... - powiedziałam do wilka bliżej mu się przypatrując.
- Maya? - spytał wilk.
Jakiś dobry wilk ze Sfory? Może Prince? Albo Kasumi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz