Dzisiaj wstałam o bardzo wczesnym poranku i poszłam do lasu. Czułam,że ktoś mnie śledzi i wiedziałam,że za mną łazi. Szłam,zaczęłam biegać,żeby pozbyć się złych myśli. Krzyknęłam:
-Halo! Jest tu ktoś?!-usłyszałam same echo i pomyślałam,że to moja wyobraźnia tak wariuje.
Za plecami usłyszałam warczenie i ze strachem obróciłam się. Był to wilk i powiedziałam:
-No co chcesz mnie zaatakować? Proszę bardzo.
Usłyszałam za drzewami: ,,Nie bój się Liliana''. Spojrzałam na cień,który był za wilkiem i stał/a za nim ...
Jakiś wojownik?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz