czwartek, 29 stycznia 2015

Od Jared'a - CD historii Despero

Zastanowiłem się chwilę. 
- No dobrze. Zgadzam się. - powiedziałem. Robiłem to tylko dla moich bliskich. 
Po chwili już walczyłem. Walka była zacięta. Uczestniczył w niej nawet Hockey. Byłem zdenerwowany jednak bardzo dobrze mi szło. Ugryzłem parę ludzi w nogę, zabiłem wilki. Najbardziej pomagałem Despero w walce z wilkami. Nagle straciłem go z oczu. Widziałem go jak leżał. Miał głębokie rany. Zabrałem go w ostatniej chwili z bitwy i zabrałem go do lekarza. Oczywiście poinformowałem Nixe o stanie Despero i natychmiast poszła do szpitala.

Despero? Nixa? (według mnie Despero nie umarł xd)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz