Widziałam tą sytuację. Potem pomyślałam: aaa wilki atakują! Wiedziałam,że Alfa o tym wie,ale miałam do niego pytanie.Później umknął mi z pola widzenia.Postanowiłam zapytać pewnego psa,którego spotkałam:
-Hej wiesz gdzie mieszka Alfa i jak się nazywa?
-Nazywa się Hockey i mieszka niedaleko.
-Ok dzięki i przy okazji jak się nazywasz?
-Jestem Macho a co?
-Nazywam się Liliana i miło mi Cię poznać.
-Mi też... a gdzie ona zniknęła?
Biegłam ile miałam sił w łapach. Zauważyłam jakąś jaskinię,postanowiłam wejść. Był tam ktoś,zapytałam:
-Czy ty jesteś Hockey?
-Tak a ty?
-Liliana, czy jest wojna z naszym wrogiem?
-Niestety tak...
-Mamy sojuszników?
-Tak czemu się pytasz?
-Może by nam pomogli?
Hockey?
Wstawiam, ale następnym razem radzę zostawić komentarz pod postem z opowiadaniem, gdyż to opowiadanie zostało dokończone wcześniej przez Saszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz