Odwróciłam w końcu głowę w jego stronę i przyjrzałam mu się lepiej. Nie widziałam go wcześniej, pewnie dlatego że nie tak dawno tutaj dołączyłam.
- No jasne ,że ty. Widzisz tutaj innego psa myślącego o niebieskich migdałkach ? – Powiedziałam cicho chichotając. – O czym tak rozmyślałeś ?
- Myślałem o waszych brakach wiedzy na temat ludzi. – Odparł wciąż zamyślony. – Cały czas myślicie, że są źli.
- Ja nie myślę, ja wiem, że są źli. – Zaczęłam się trochę denerwować. Jak ktoś może myśleć ,że są dobrzy ?
- A dlaczego tak myślisz ? Bo nic o nich nie wiesz.
- Przepraszam bardzo, ale spędziłam półtora roku gapiąc się w plazmowy telewizor i jedząc kawior na kolację. Więc dość sporo o nich wiem i według tej wiedzy mogę sądzić, że to nie myślące, samolubne i nie doceniające mnie dziwadła ! - Krzyknęłam i odwróciłam się o 180’.
Behemoth ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz