piątek, 17 października 2014

Koniec/przerwa/break times

To ja, Szyszka, ograniczona przez brak czasu. Muszę odejść ze Sfory Psiego Głosu - a robię to z ciężkim sercem. SPG była dla mnie bardzo ważna, od kiedy do niej dołączyłam, od kiedy odkryłam, że chyba tylko tu mogę poddać swoje opowiadania szczerej ocenie.
Nie wiem, czy jeszcze tu wrócę. Byłoby nielogiczne, gdyby wraz z biegiem czasu nagle mi go przybyło. Może jednak nauczę się lepiej gospodarować każdą cenną minutą i znajdować chwilę na SPG. 
Na razie jednak koniec. Dziękuję wszystkim, którzy w kiepskich dla mnie okresach nieświadomie pomogli dostrzec moje dobre strony. Dziękuję wszystkim, którzy szczerze oceniali moje opowiadania, dziękuję nawet tym, którzy mnie nie lubili i których ja nie lubiłam - byliście potrzebni, naprawdę. Nie będę wymieniać, bo to bez sensu. Każdy sam zdecyduje, czy piszę w tym momencie do niego.
Moje psy trafiają do przechowalni - nie umierają, nie można ich adoptować.
Do widzenia, może do zobaczenia.
DZIĘKUJĘ!!!
~Szyszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz