Nie wiem, czy jeszcze tu wrócę. Byłoby nielogiczne, gdyby wraz z biegiem czasu nagle mi go przybyło. Może jednak nauczę się lepiej gospodarować każdą cenną minutą i znajdować chwilę na SPG.
Na razie jednak koniec. Dziękuję wszystkim, którzy w kiepskich dla mnie okresach nieświadomie pomogli dostrzec moje dobre strony. Dziękuję wszystkim, którzy szczerze oceniali moje opowiadania, dziękuję nawet tym, którzy mnie nie lubili i których ja nie lubiłam - byliście potrzebni, naprawdę. Nie będę wymieniać, bo to bez sensu. Każdy sam zdecyduje, czy piszę w tym momencie do niego.
Moje psy trafiają do przechowalni - nie umierają, nie można ich adoptować.
Moje psy trafiają do przechowalni - nie umierają, nie można ich adoptować.
Do widzenia, może do zobaczenia.
DZIĘKUJĘ!!!
~Szyszka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz