- Ach... Catherine... Od wczoraj jesteśmy razem... - Seda pokiwała głową. - Jest naprawdę wspaniała, cieszę się, że mogę z nią spędzić życie.
- Obyście byli razem szczęśliwi...
- A co z tobą? - Przerwałem jej. - Masz kogoś?
- Nie, ja...
- Nawet na oku? - Znowu jej przerwałem.
Seda? Nie mam pomysłu, co napisać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz