Szedłem przez las. Nagle na drogę wyszła suczka. Miała ok. 3 lata, zdawało mi się, że już kiedyś widziałem takiego psa...
-Yy... Cześć? Nazywam się White Wolf i szukam domu - przywitałem się.
- Cześć. Ja jestem Lessa i w sprawie domu... Mogę ci chyba pomóc. Chodź za mną - odparła. Zaprowadziła mnie do psa rasy Saluki, o imieniu Drin. Pies był alfą w Sforze Psiego Głosu. Przyjął mnie.
-A gdzie mogę odpocząć? - spytałem.
- Ja cię zaprowadzę. - zaproponowała Lessa.
- No, to prowadź - odparłem.
< Lessa? Odpiszesz? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz