piątek, 18 kwietnia 2014

Od Dasc'a

 W sforze jestem już jakiś czas, a jak na razie kojarzę tylko jednego psa... no cóż, jestem taki aspołeczny... 
 Pewnego dnia przechadzałem się po łące, w nadziei, że znajdę tam spokój. No... i oczywiście myliłem się... 
- Ej, Ty! - zawołał nagle jakiś głos.
- Problem? Jeśli nie to spadaj - powiedziałem zirytowany.


< Kto? >

1 komentarz: