- Jestem Ami. I jestem tu naprawdę długo... - Dodałam, uprzedzając spodziewane pytanie.
- Aha - uśmiechnęła się - Jak ci dzień mija? - Całkiem dobrze, tylko trochę się nudzę. Może... dokądś pójdziemy albo coś? Jesteś już obeznana z terenami? - Nie do końca... Gdzie mieszkasz? - Przy Zielonym Tunelu. - Podobno ładnie - stwierdziła niepewnie. - Bardzo. Chcesz zobaczyć? - zaproponowałam. - Chętnie. Poszłyśmy więc w stronę Zielonego Tunelu. Pokazałam Lessie najlepsze kryjówki, najbardziej zacienione i najbardziej słoneczne miejsca okolic torów. < Lessa, jak się podoba? > |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz