wtorek, 8 kwietnia 2014

Nowy pies w Sforze - Ilanazaroykinie (Robin)!

Wyczekiwany przeze mnie psowacz Kumpla nareszcie w Sforze! Tego jeszcze nie było, Ilana... Znaczy Robin, jest dingo!



Imię: Ilanazaroykinie, ale przedstawia się jako Robin, żeby uniknąć komplikacji, tylko zaufane osoby znają jego prawdziwe imię oraz jego znaczenie.
Płeć: Pies
Wiek: 5 lat
Rasa: Dingo
Stanowisko: Opiekun chorych
Partnerka: Nie spieszy mu się z tym, ale chciałby znaleźć swoją miłość. 
Młode: Brak
Rodzina: Matka - Katja , ojciec - Punganyi, młodsze rodzeństwo - siostry, Nara i Aana , brat - Katu
Urodziny: 13 dzień jesieni
Sektor: Fallendeer
Cechy: Robin to raczej spokojny pies, trudno wyprowadzić go z równowagi, choć jeśli wpada w szał, może dotkliwie cię zranić - słowami, po czym oczywiście tego żałuje. Jest bardzo opiekuńczy i odpowiedzialny, ale liczy się ze słowami innych i szanuje wolność - dla dzikiego psa dingo jest to jedna z ważniejszych zasad. Pomimo tego, ostrożnie podchodzi do innych i dopóki kogoś lepiej nie pozna, przejrzy - nie otworzy się przed nim, ani mu do końca nie zaufa. Nie jest gadatliwy, ale zna wiele historii, legend, mitów, ballad i opowieści, że jeśli ktoś poprosi, na pewno je opowie. Sam jest dobrym słuchaczem i wysłucha każdego. Zwykle mówi to, co myśli, jest bezpośredni i szczery. Pomoże bezinteresownie, ale jeśli uzna, że ktoś nie potrzebuje pomocy. Szybko łączy fakty, co często prowadzi go do niebezpieczeństw, z których równie szybko wychodzi, co wpada. Jego cechą są pewność siebie, wrażliwość i z lekka ironiczne poczucie humoru, co czasem daje wybuchową mieszankę dla innych... Stara się przewidywać tok zdarzeń i mieć przejrzyste spojrzenie na świat. Łamie zasady, jeśli stwierdzi, że nie są według niego słuszne. W stosunku do wrogów i zupełnie obcych bywa ponury i opryskliwy. Nie jest flirciarzem, ale jego bursztynowe oczy, czułość i tajemniczość zawróciły niejednej suczce w głowie, co stwarzało często komiczne sytuacje - ostrożność Robina spotyka się z otwartością. Niestety, jako dingo nie potrafi szczekać i bywa obiektem kpin; zamiast tego wyje. Kocha śpiewać, ale nie zrobi tego przy każdym, i nie przy każdym zaśpiewa konkretną piosenkę, których ogromną ilość przetrzymuje w głowie. Skrywa wiele sekretów i tajemnej wiedzy. 
Historia: Urodził się daleko, daleko od SPG, jako pierworodny syn młodej pary. Mieszkali oni w stadzie dzikich psów pośród prerii, polując, bijąc się i podkradając owce ludziom. W dniu gdy Robin ukończył dwa lata, kilka tygodni po narodzinach Nary, Aany i Katu, wyruszył w świat, by znaleźć swoje miejsce na ziemi, gdyż nie czuł się w pełni przynależący do stada z niewiadomych powodów - może spowodowały to magiczne siły? Nie jest to jasne do dziś i Robin nie zamierzał tego roztrząsać. Po prostu tak było. Oczywiście, był także żądny przygód i ciekawy świata, więc owego pamiętnego dnia, po zachodzie słońca wyruszył w stronę księżyca. Przez trzy lata wędrował, dokąd go łapy poniosły, zawierał przyjaźnie, zdobywał wrogów, uczył się, poznawał prawdy świata... Takim samym tajemniczym sposobem, w jaki opuścił dom w drugą rocznicę narodzin, wkroczył na tereny sfory, gdy ukończył pięć lat - 13 dnia jesieni. Od razu po przekroczeniu granicy napotkał Ellie, która po stoczeniu z nim równej walki uznała, że może się przydać, nie mordując go zaprowadziła do władz sfory. Ci przyjęli go do Sfory i pozostanie w niej aż do śmierci. Tak postanowił, ujrzawszy wschód słońca nad Pomarańczową Pustynią. 

Nick na howrse.pl i mail: Kumpel100, kumpelsto@gmail.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz