sobota, 14 października 2017

Od Alfy CD historii Akiry

Mimo że w Sforze byłam już jakiś czas nie miałam przyjaciół. Często zastanawiałam się co się dzieje z Eltrinem i moim rodzeństwem. A najbardziej ciekawił mnie moje imię. Dlaczego akurat Alfa? Przecież to głupie nazywać tak psa który nigdy nie będzie miał wysokiego stanowiska. Ale mnie to nie obchodzi. Zwykły członek niewiele różni się od alfy czy bety. Dzisiaj nie spałam w jaskini. Na niebie wisiał już księżyc. Położyłam się na trawie i zasnęłam...

* Następnego dnia*

Obudziłam się rano. Dziwnie rano. Zwykle tak szybko nie wstaję. Po kilku próbach upolowałam dorodnego jelenia. Zostawiłam go i poszłam się napić. Wróciłam do miejsca w którym zostawiłam zdobycz. Zobaczyłam psa łudząco przypominającego czarnego owczarka niemieckiego który dobierał się do MOJEGO jelenia. Warczałam tak żeby mnie usłyszał.
- Nie wiedziałem że to czyjeś... -powiedział a ja się na niego rzuciłam i wtedy zobaczyłam jaki jest przestraszony.
- Czekaj! - powiedział
- Co- rzuciłam ostro niemiła z powodu że ktoś przerwał tą piękną chwilę.
- Błagam... Nie zabijaj mnie... Dopiero dołączyłem do sfory i nie chcę tak szybko zginąć...- powiedział a wtedy z niego zeszłam i poczekałam aż wstanie.
- A w ogóle to Alfa jestem.
- Akira. Jesteś alfą? Nie,nie możesz być...- powiedział już bardziej pewny że mu nic nie zrobię...
- Nie jestem. Rodzice mnie tak nazwali,Akiro. -odpowiedziałam mu.





Akira?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz