- Em.. Jestem Ash, a Wy?- odezwał się nagle nieznajomy. Już wiadome było, że to samiec.
- Kelpie. - wystrzeliła moja podopieczna.
- Futura. - przedstawiłam się wychodząc z cienia. Zmierzyłam obcego wzrokiem. Był tej samej rasy, co ja, niewyrazistej maści. Jasny szary z białym. Miał melancholijny i spokojny głos. Zupełne przeciwieństwo mojego chwiejącego się obecnie tonu. Odchrząknęłam starając się opanować. Właściwie nie wiem dlaczego od jakiegoś czasu jestem tak spięta.
- Skąd jesteś? - uśmiechnęłam się szczerze
Ash?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz