poniedziałek, 21 grudnia 2015

Od Rafaello - CD historii Freiheit

Ciemna, cicha noc... nagle ze snu wyrwało mnie głośne warknięcie. Frei spała. Usłyszałem cichy, chrapliwy głos. Zobaczyłem czarnego wilka. Nastroszyłem sierść.
- Rafaello pamiętaj jeśli nie dziś to nigdy, jeśli nie dziś to nigdy. - powiedział i rzucił się na mnie.
Otworzyłem szybko oczy. Suczka nadal spała. Była noc. Ponownie udałem się na spoczynek. Tym razem we śnie nawiedził mnie biały basior.
 - Teraz! Teraz! - krzyczał.
- O co chodzi? - zapytałem.
- Teraz! - odkrzyknął i uciekł.
Oczy ponownie mi się otworzyły w strachu. Nastawał świt. Nie spałem, a jednak z nowu usłyszałem mocny, cichy głos. Czarny basior wpadł do jaskini. Moja przyjaciółka szybko wstała.
 - To on! - warknęła.
- Kto? - zapytałem.
- Ten... - nie dała rady dokończyć, bo agresywny wilk rzucił się na nią.
Wystawiłem kły. Oczy zaświeciły mi się na czerwono. Skoczyłem na basiora. Zadałem mu mocny cios. Wypadło mu oko. Krew lała się z jego krtani, ale przed śmiercią dał radę poszkodować moje kruche kości. Połamał mi kość przedniej łapy.
 - Frei... - zacząłem.- Nie wiem czy przeżyję, ale musisz wiedzieć, że... - westchnąłem. - Kocham Cię!

Frei?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz