Nie wiedziałam,że Rambo jest romantykiem. Nie miałam co robić,więc poszłam zobaczyć ogródek Rambo,byłam ciekawa jak on wygląda. Może był wypełniony samymi różami,a może też i były bratki. Zastanawiałam się czy spotkam psa w ogródku. Zauważyłam jakąś furtkę z kwiatami,kiedy zobaczyłam Rambo to weszłam. Chyba mnie zauważył,bo mnie przywitał:
-Cześć Liliana.
-Hej Rambo,ładny ogród.
-Dzięki. Oprowadzić Cię?
-Jasne.
Było dużo kwiatów,między innymi róże,hortensje i nawet znalazłam lilie. Były bardzo piękne i przy okazji pomyślałam czy moje imię nie pochodzi od tej rośliny. Rambo zapytał mnie:
Rambo?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz