wtorek, 18 lipca 2017

Nowy pies - Monday!

Powitajmy Monday'a! To tysięczny któryś pies graczki wolfik. Pamiętaj tylko o zakazie posiadania więcej niż 8 psów.
Swoją drogą ciekawe, czemu nikt jeszcze nie wpadł na pomysł zrobienia angielskich dni tygodnia.. :P


Imię: Monday.
Płeć: Pies! Śmiesz wątpić? Jeśli tak, to Monday cię zagryzie.
Wiek:  4 lata
Rasa: owczarek australijski aussie
Stanowisko: lekarz
Partner: ktoś mu się podoba i wie o tym tylko ta śliczna suczka.
Młode: Nie ale chciałby
Rodzina: Matka- Moon Day Ojciec - Fire Day Siostra- Lonely Day
Urodziny: 3 dzień wiosny
Sektor: Avendeer wyspy
Cechy: Monday ma taki charakter jaki ma. A czemu? Bo był wyśmiewany i odrzucany. Pies na ogół spokojny ale w środku tego psa jest duch wolności i szaleństwa. Mon jest przyjacielski i wierny. Odda swoje życie żeby ratować swojego najlepszego przyjaciela. Bardzo lubi pływać. Ogólnie lubi wodę. Mieszka obok niej i się z tego bardzo cieszy.
Historia: Hodowla,,Color Day" szykowała się na pięć miotów od ich suczek. Moon miała tym razem wyjątkowo mało szczeniaków. Tylko dwójkę. Gdy szczeniaki przyszły na świat i dostały imiona okazało się że tylko Monday miał połączone imię. Wszyscy się z niego śmiali. Nawet matka go odrzuciła. Smutny pies został w końcu sprzedany. Ale nawet tam nikt się nim nie zajmował. Kupili go tylko dla konkursów. Na początku wygrywał wszystkie po kolei i małych na koncie 9 pierwszych miejsc,12 drugich i 7 trzecich w aglity. Lecz w końcu zaczął dostawać tylko wodę i byle jaką karmę. Spał na podłodze. Gdy zaczął zajmować ostatnie miejsca wyrzucili go za próg. Nawet nie oddali go do schroniska żeby ktoś się nim tam opiekował. Zdany tylko na siebie pies chodził z miejsca na miejsce. Pewnego dnia nawet go potrąciło auto! Gdy się wykurował kolejne nieszczęście. Walka z rottweilerem. No i znowu musiał być w jednym miejscu. Wreszcie dotarł do Pyskowic a z Pyskowic do SPG. Mówi że SPG to pierwsze miejsce w którym był szczęśliwy.
Inne zdjęcia: 
1
2
3
4
Nick na howrse.pl i/lub mail: wolfik / wolfik27@o2.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz