niedziela, 16 lipca 2017

Nowa suczka - Vintage!

Oto i Vintage. Z tym psem wiążę wiele planów, huehue.
Spodziewajcie się afer, rozwodów i intryg. :)

Imię: Vintage. Nie zdrabnia się wcale, od biedy Vin bądź Intage, najwyżej Tage.
Płeć: Ta uznawana za piękną.
Wiek: 4 lata
Rasa: Owczarek australijski aussie (red merle)
Głos: Avril Lavigne - Here's to Never Growing Up
Stanowisko: Psycholożka. Psycho
Partner: Po cichu kręci ją pewien owczarek niemiecki na Q.
Młode: Lubi szczenięta, chciałaby posiadać kilka egzemplarzy.
Rodzina: 
Matka - Hayley
Młodsza siostra - Drakie
Ojciec - Apache
Urodziny: 7 dzień wiosny
Sektor: Avendeer - Wyspy
Cechy: Od zawsze robiła to, czego od niej chciano. Mimo to jest samowystarczalna. Uparciuch, trudno zmienić jej zdanie. Wbrew pozorom jest sympatyczna, zabawna i ma łatwy kontakt ze światem. Kiedy trzeba, potrafi słuchać i umie pocieszać. Lubi pisać teksty piosenek i w samotności je śpiewać. Próbowała też pisać wiersze, ale nawet do wierszy znajdowała rytm. Bardzo lubi tworzyć. Wiersze, kompozycje z liści, obrazy abstrakcyjnie. Mimo wszystko nie to jest jej powołaniem - woli zawód psychologa.
Nie lubi starych psów. Stara się to ukryć, nie bardzo wie, czy jej wychodzi.
Ma wielką słabość do brzoskwini.
Zdaje sobie sprawę z urody. Wie, że jest ładna.
Bardzo lubi wodę, rzecz jasna umie pływać.
Kocha biec z wiatrem. To daje jej namiastkę prawdziwej i wiecznej wolności.
Historia: Była kobieta, suka właściwie. Imię jej, zapytacie?  Hayley. Była ona piękna, tak, najpiękniejsza w okręgu wielu, wielu, kilometrów. Była też jednak mądra, zabawna, wiecznie roześmiana, lecz ułożona. Drzemały w niej jednak uśpione pokłady siły.
Był mężczyzna, pies właściwie. Ubiegając pytanie powiem, że miał na imię Apache. Byl bardzo silny, mimo wszystko delikatny. Romantyczny i uroczy, zabawny. Był też urodzonym przywódcą.
Te ideały to rodzice Vintage i jej młodszej siostrzyczki Drakie.  Wydawać się mogło, że córkę tych dwojga od razu uznają za panią i królową świata, jednak zaczęto patrzeć na nią niechcętnym okiem. Denerwowała postronnych, bo jej pojawienie się oznaczało, że związek Hayley i Apache'a  już się nie rozpadnie. Denerwowała rodziców, bo nie mogli być już tylko we dwoje. Po upływie dwóch lat, kiedy to narodziła się jej młodsza siostrzyczka, Drakie, kazano jej się wynosić. Nie lubiła być ciężarem,  zawsze robiła to, czego od niej oczekiwano.
Tak było i teraz. Spakowała kilka potrzebnych rzeczy, po namyśle oddała je przyjaciółce, po czym odeszła, tak cicho i niezauważalnie, jak głośno i hucznie przyszła. Okazało się, że granice Sfory Psiego Głosu nie są aż tak daleko. Pierwszym, kogo spotkała, był ten, kogo pokochała. Czy coś ich połączy? Jak zawiruje los?
Zobaczymy.
Nick na howrse.pl i/lub mail: howrse.pl - Tajemnica* | mail - heaven.habitat@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz